Wspomnienia z SDM Kraków 2016 r. Parafia Choceń.
Kategoria: Aktualności
Opublikowano: 22-08-16
[ Artykuł może być już nieaktualny. Został opublikowany ponad 90 dni temu! ]
Pozdrawiam :)
Nazywam się Faustyna Rutkowska mam 10 lat. W tym roku po raz pierwszy byłam na Światowych Dniach Młodzieży. Moim marzeniem było to, żeby zobaczyć na żywo papieża Franciszka. Widziałam miliony młodych ludzi, którzy się zjechali ze wszystkich stron świata, min. z Hiszpanii, Italii, Francji, Brazylii, Argentyny, Panamy, Węgier, Ghany i z wielu innych krajów. Byłam bardzo zachwycona tym, jak wspaniale potrafią się bawić i wspólnie modlić. Byłam bardzo szczęśliwa, gdy papież Franciszek przejeżdżając przez Campus Misericordia osobiście do mnie pomachał, w tym jednym momencie tylko do mnie. Bardzo podobał mi się także Kraków, który był cały rozśpiewany i roztańczony. Pierwszy raz w życiu, po nocnym czuwaniu na Polach Miłosierdzia, spałam ”pod gołym niebem”. Było świetnie. Chciałabym za trzy lata pojechać do Panamy. Pozdrawiam.
Wróciłem już do domu zadowolony ale zmęczony dziękuje każdemu za życzliwość i dobre słowo w czasie tego pobytu na ŚDM w Krakowie. Dziękuje również Panu Bogu, który sprawił że mogłem się tam znaleźć, dziękuję wszystkim z którymi mogłem spędzić ten czas szczególnie młodzieży z Lubienia Kujawskiego oraz Chodcza no i oczywiście z Chocenia NIGDY WAS I TYCH DNI NIE ZAPOMNĘ :-) bez was to nie to samo jesteście wspaniali dziękuje, że ze mną wytrzymaliście chociaż czasami było trudno. Dziękuję za każdy uśmiech za kawały w drodze na Brzegi. Dziękuję jeszcze za ten szybki "spacer” szczególnie w drodze powrotnej z Brzegów, dziękuję za każdy śmiech w pociągu, dziękuję za każdą spotkaną osobę. Dziękuję jeszcze księżom za opiekę nad nami, za cierpliwość, która się nie skończyła pomimo moich pomysłów. Dziękuję również osobom, które włożyły wiele wysiłku, aby nas przyjąć w Niepołomicach - Podgrabiu w Szkole oraz za pyszne śniadania OSP. Szczególnie również dziękuję wszystkim osobom z Niepołomic, które użyczyły łazienek, abyśmy mogli się wykąpać. A szczególnie Bogu niech będą dzięki za ten niezapominany czas. Pozdrawiam.
