Minister Katarzyna Hall przedstawiła aktualny stan prac nad szeroko rozumianą reformą edukacji, następnie odpowiadała na pytania zadane przez słuchaczy. Długo opowiadała o zmianach, czekających polską oświatę.A będzie ich niemało. Około 300 placówek oświatowych - wynika z oceny resortu - trzeba będzie zlikwidować. Zdaniem Hall nie ma sensu utrzymywanie etatów nauczycielskich i pustych murów. A pełna odpowiedzialność spoczywa na barkach samorządu lokalnego.Pani minister  zarysowała projekt zmian, czekających nas w najbliższym czasie, które związane są z konsolidacją zasobów oświaty. Ciągle malejąca liczba dzieci, skutkuje oczywistym brakiem miejsc pracy dla wielu nauczycieli, stąd konieczność zamykania niektórych ośrodków edukacyjnych lub przekształcania je w inne - tłumaczyła pani minister. Spotkanie w Zespole Szkół Katolickich im. Ks. Jana Długosza, trwające blisko dwie godziny, spotkało się z żywą reakcją przybyłych, a to z powodu wagi poruszanych na nim spraw. Na sali znajdowało się około 200 gości, głównie pracowników resortu edukacji oraz samorządowców.